sobota, 21 stycznia 2012

Róże Paese

Skuszona pozytywnymi opiniami na Wizażu stałam się szczęśliwą posiadaczką 2 odcieni róży firmy Paese. Są to pierwsze i jak na razie jedyne kosmetyki tej firmy, które posiadam. Mam kolory 36 "Różane Omdlenie" oraz 38 "Różowy Całus". Oba odcienie są piękne, idealnie napigmentowane i bardzo trwałe (to najtrwalsze róże jakie kiedykolwiek miałam).
Opakowania róży niezbyt mi się podobają. Kojarzą mi się z tandetą. Próbowałam nawet pozbyć się tej naklejki z królikami, ale jak widać na różu po lewej, nie wyszło mi:)
Tak wygląda odcień 36:


Jest on oddaną kopią mojego ukochanego różu NYX w kolorze Peach, ale kopią lepszą, bo trwałą! Ja już do NYXA nie wrócę, bo ten róż jest o wiele lepszy, a odcień bardzo podobny. Jest to matowy odcień.
A tak wygląda odcień 38:



Przepraszam za zdjęcie kiepskiej jakości, ale mój aparat wariuje i nie łapie ostrości, a do tego po każdych 2 zdjęciach rozładowuje się. Ten kolor jest błyszczący.

Róże mają fajną konsystencję- nie są miałkie, takie minimalnie kremowe. Jest różnica w konsystencji tych róży, którą widać na zdjęciach poniżej:
Kolor 36, który jest bardziej pudrowy:
Kolor 38, który jest bardziej "mokry" i przypomina konsystencją cienie KOBO :
Oba róże uwielbiam. Są to najlepsze róże jakie miałam ze względu na trwałość, jakość, łatwość w nakładaniu, super pigmentację, wybór odcieni i cenę. Ja swoje zamówiłam na allegro za 7,49 zł + przesyłka.

1 komentarz:

  1. Patrzę, patrzę i nie mogę się napatrzeć na ten odcień 36. Oceniając po trwałości, czy 36 czy 38 jest bardziej trwały? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń